suche info

avatar Czasem bez ładu i składu ale zawsze do przodu!




Forum kontaktowe
Wyrocznia #1
Wyrocznia #2

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
free counters
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
CADavg:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Alpy #5 Kupa w Bormio...

Wtorek, 12 czerwca 2012 · dodano: 20.06.2012 | Komentarze 0

Dzień 1, Dzień 2, Dzień 3, Dzień 4 ... Dzień 6, Dzień 7, Dzień 8, Dzień 9, Dzień 10

Bądź tu mądry i sobie coś zaplanuj...

Pierwszego dnia pochłonęła nas pajęczyna ulic, drugiego pokonała mentalność i zwyczaje Szwajcarów, trzeci dzień był na otarcie łez, ale dopiero wczoraj dołożyliśmy do pieca i byliśmy naprawdę zadowoleni z czasu i miejsca w którym wylądowaliśmy...do poranka.

Wyglądamy przez okno, pada - nic nowego, pakowanie, śniadanie, wymiana klocków i smarowanie łańcuchów po wczorajszym zjeździe, każdy w blokach gdy dopada nas recepcjonista ze słodkim hasłem
"if it`s raining here, there is snow on Stelvio it is dangerous for you to go"
Nosz k...wa jego mać! Szybko do kompa, webcam na Stelvio i załamka, droga zasypana, 0st od wysokości ~2300m.n.p.m. (Stelvio to 2757).

Siedzimy na dupach kombinując, Gavię odpuściliśmy już od rana przez deszcz, mamy dwa wyjścia albo poczekać do 16-17 i spróbować się przebić na drugą stronę przez Stelvio albo znaleźć kogoś kto nas przerzuci autem, prognozy na następne dni nie były optymistyczne i byliśmy gotowi odpuścić podjazd.
Patrząc na pogodę w okolicach 15 decydujemy się poszukać transportu, okazuje się jednak że na górze jest tak źle, że żaden z tych jeszcze wczoraj odważnych kierowców nie zdecyduje się na jazdę, później dochodzi info że zjazd jest w ogóle zamknięty...

Dzięki Tomkowi mamy uwiecznionego screena z pogodą na Stelvio tamtego dnia.


Przez całe to zamieszanie kręciliśmy się po hotelu i depozycie z rowerami przez pół dnia bez wykupionej doby hotelowej, właścicielkę ewidentnie doprowadzało to do szewskiej pasji i przyjmując Polaków następnym razem na bank nie wpuści ich do depozytu z obawy przed okupacją:)

Zdecydowaliśmy się zostać na kolejną noc, nie pozostało nic innego jak narzucić papcie i skoczyć po piwo, wieczorem nasi starli się z Rosją...

>>>Alpy dzień 6
Kategoria Alpy 2012



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa reczo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]