suche info

avatar Czasem bez ładu i składu ale zawsze do przodu!




Forum kontaktowe
Wyrocznia #1
Wyrocznia #2

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
free counters
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:1384.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:49:18
Średnia prędkość:28.08 km/h
Maksymalna prędkość:71.00 km/h
Suma podjazdów:7598 m
Maks. tętno maksymalne:210 (109 %)
Maks. tętno średnie:162 (84 %)
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:62.92 km i 2h 14m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
75.00 km 0.00 km teren
03:10 h 23.68 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
CADavg:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:140 m
Kalorie: kcal
Rower:Ostre

Imieniny na ostro

Środa, 29 czerwca 2011 · dodano: 29.06.2011 | Komentarze 0

Muszę uprzedzić, tytuł wpisu odnosi się do napędu a nie tempa:)
Standardowo rano robota i powrót popołudniu.
Wiedząc, że mogę dzisiaj zaliczyć trochę przełaju zostawiłem Cannona w chacie i odkurzyłem ostrzaka. Na start szybka rundka po bidony i koszyki (w końcu dotarły), ścisnęło mnie trochę w dołu więc zahaczyłem o Maca:) W Szewcach tankowanie do pełna i jazda na rekonesans obwodnicy i AOW, ostatnio nie dało rady dojechać do Rędzina ale nie tym razem:) Fakt, stróże nie byli zachwyceni ale to akurat norma, było też kilka osób w terenówkach stukających się w czoło na mój widok:)po drodze złapałem też kapcia (tylną oponę od skidowania mam zjechaną do zera:/)
Przed samym MOSTEM wpadłem na świeżutki asfalt, opony zrobiły się trochę...ciemniejsze:) Dojechałem tak daleko jak się dało, wjazd na most blokowały barierki na całej szerokości, no nic pozostało jakoś zejść, trochę piachu w butach i byłem pod przyczółkiem mostu gdzie nakryłem kilku robotników, ich zdaniem zajmowali się "pracą", w tym wypadku polegało to na schowaniu jak najlepiej przed kierownikiem:)

Kolejny azymut las Osobowicki i most Milenijny, potem kierunek na ul. Rzeszowską gdzie miałem nadzieję nabyć jakąś gumę do czochrania w ostrym, niestety na miejscu nikogo nie było. Pozostało wracać do domu.

Nie zawracałem nikomu głowy bo trening z tego żaden i trasa na szosę nie zawsze odpowiednia:)



taka pustka nie potrwa długo



Dane wyjazdu:
101.34 km 0.00 km teren
03:26 h 29.52 km/h:
Maks. pr.:65.00 km/h
CADavg:
HR max:201 ( 95%)
HR avg:147 ( 70%)
Podjazdy:653 m
Kalorie: kcal

Trzebnica-Oborniki

Wtorek, 28 czerwca 2011 · dodano: 28.06.2011 | Komentarze 0

Kto: Tomek, Darek, Krzysiek, Artur, Marcin i ja
Gdzie: Trzebnica - Oborniki

Przed zbiórką przy cmentarzu w Pasikurowicach skoczyłem do Długołęki z nadzieją, że odbiorę w końcu zamówione koszyki i bidony, niestety chłopaki nie potrafili okiełznać "systemu" i towar musi jeszcze trochę poleżeć:/

Pod cmentarzem czekali Tomek i Darek, którego w końcu miałem okazję poznać, po chwili dotarł Krzysiek i jedziemy.

Kilka znajomych garbów przed Trzebnicą, na rynku uzupełnienie płynów (każdy postój u źródełka z mojego powodu, mam nadzieję że następnym razem będę już uzbrojony w 2L:). Wyjazd z Trzebnicy na oborniki i znowu Krzysiek ciśnie, ja staram się nie zostać za bardzo w tyle, na szczycie zatrzymuję się na małą regulacje przerzutki, chłopaki ruszają "luźno" czekając na mnie. Odpalam, ogień w nogach, 40-60km/h a dystans w ogóle się nie zmniejsza! Okazało się, że Tomek "czekając na mnie" strzelił HRmax 194, Krzysiek oczywiście nie pozostawał mu dłużny i dlatego moja pogoń trwała ładnych kilka km, very funny:D Za karę wiozłem się do samych Obornik:)

Do Wielkiej Lipy (co za nazwa:D) asfalt raczej kiepski ale potem miód malina, koniecznie trzeba będzie tam zajrzeć jeszcze raz i pociągnąć dalej na północ! Nawrotka i na wylocie z Obornik niespodzianka, mijamy Artura i Marcina (startowali o 18:30 i obrali ten sam azymut z nadzieją, że się spotkamy), krótki postój powitalny i ruszamy w 6 na Trzebnicę. Artur z Krzyśkiem w niedzielę robili za lokomotywy na ustawce szerszeniami, dzisiaj postanowili sobie zrobić powtórkę, załapałem się z nimi i jazda! Przelotowa 45km/h a oni nie chcieli mnie nawet wpuścić na zmianę, nie to nie pomyślałem i z rogalem na papie wiozłem się na kole:) Przed Trzebnicą chwila postoju i znowu kompletujemy porwaną grupę, dalej bez szaleństw, w Skarszynie spotkaliśmy kido0 z forum, cyknął nam zdjęcie i rozjazd (Artur i Marcin dojechali do Skarszyna autem), my dalej do chaty.

Trening nie byłby udany bez OGNIA przed Pasikurowicami, Darek bez formy, kido0 na grubych oponach więc utworzyliśmy 3 os grupkę i ile fabryka dała, 45-49km/h oj zapiekło, ale jaka frajda:)

edit: Zapomniałem wspomnieć, że w końcu wracaliśmy z pagórków z wiatrem!:)

"Skarszyn Pass:)" od lewaka Tomek, Marcin, Krzysiek, Artur, ja i Darek, w pokrzywach rower Damiana (kido0) :)






Dane wyjazdu:
16.00 km 0.00 km teren
00:37 h 25.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
CADavg:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Ostre

Praca

Wtorek, 28 czerwca 2011 · dodano: 28.06.2011 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
32.36 km 0.00 km teren
01:01 h 31.83 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
CADavg:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Takie tam

Poniedziałek, 27 czerwca 2011 · dodano: 27.06.2011 | Komentarze 0

Do Fokusa i powrót przez Dobrzykowice.


Dane wyjazdu:
72.60 km 0.00 km teren
02:23 h 30.46 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
CADavg:20.0
HR max:168 ( 80%)
HR avg:147 ( 70%)
Podjazdy: 85 m
Kalorie: kcal

Oława, w końcu luźno

Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 0

Od jakiegoś czasu miałem pojeździć w tlenie i w końcu się udało.
Na powrocie wiatr dość mocno przeszkadzał ale ważniejsze, że nie padało.
Ostatni raz wracałem DK94 w kierunku Wrocławia, ta droga i natężenie blachosmrodów to jakieś nieporozumienie.


Dane wyjazdu:
116.02 km 0.00 km teren
03:42 h 31.36 km/h:
Maks. pr.:63.00 km/h
CADavg:22.0
HR max:203 ( 96%)
HR avg:162 ( 77%)
Podjazdy:648 m
Kalorie: kcal

Milicz i pierwszy szlif w tym roku

Czwartek, 23 czerwca 2011 · dodano: 23.06.2011 | Komentarze 3

Na zbiórkę stawili się: Artur (p.o.s.t), Krzysiek, Rafał, Łukasz (ziele477) i Ja
Przed pierwszą hopką przed Skarszynem doszedł nas Paweł Wdowiak z Bolmet-Trek, zapowiadał się fajny trening ale moja radość trwała raptem do skrzyżowania w Skarszynie, na dohamowaniu wpadłem w kałużę/piaseczek/jakieś owoce (zdania są różne), przód odjechał i zaliczyłem glebę z małym szlifem, ostatecznie mam obite/przetarte kolano/biodro/kostkę/bark/łokieć, no nic człowiek uczy się całe życie. Chłopaki dość szybko rozładowali napięcie, padła komenda "wsiadaj zanim zaschnie" no to wsiadłem:)
W Trzebnicy zahaczyliśmy o stację żeby zakupić trochę wody i na zjeździe Krzysiek lekko "popłynął" na piasku, mogła być powtórka sprzed parunastu km ale chłopak ładnie się wybronił:)
Trasa na Milicz dość żwawym tempem (~40km/h), przy zjeździe na Czeszów Paweł i Artur odbijają, dalej lecimy troszkę spokojniej parami.
Jakieś 10km przed Miliczem kolejny niefart, Łukasz łamie łopatkę w prawej klamce SRAM`a Rival! Z tego co kojarzę, jechał na małej koronce od jakiegoś czasu ale na hopkach zwyczajnie wysiadł. Chłopaka prześladuje jakieś fatum, ostatnio rwał najwyższy łańcuch Campy jakby to był KMC za 20zł, a teraz karbonowa klamka:/ Ostatecznie zdecydował się wracać samotnie.
My dolecieliśmy do kościoła w Miliczu, krótka przerwa na posiłek i powrót tą samą drogą, tyle tylko, że tym razem pod naprawdę mocny wiatr.
Przez pierwsze ~20km lecieliśmy zmianami w tempie ~36-40km/h ale potem zaczęło dmuchać jakoś mocniej i przelotowa spadła do 32km/h. W międzyczasie wyprzedziliśmy jakiegoś kolarza, który samotnie walczył z wiatrem, kiedy tempo spadło zaczekaliśmy chwilę żeby go podciągnąć do Trzebnicy ale niestety nie był w stanie trzymać koła:)
Reszta trasy bez specjalnej napinki, oczywiście poza dojazdem do "Pasiur" (vel. Krzysiek) gdzie obowiązkowo poszedł OGIEŃ:) dalej luźno i rozjazdowo.



Edit: Widoczność tego dnia była rewelacyjna, ze wzgórz trzebnickich oprócz Ślęży można było obserwować całe pasmo Gór Sowich (w prostej linii ~80km)
Poniżej jedyna fotka z tego wypadu na powrocie ze Skarszyna.


Dane wyjazdu:
14.00 km 0.00 km teren
00:35 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
CADavg:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Ostre

Praca

Wtorek, 21 czerwca 2011 · dodano: 21.06.2011 | Komentarze 0

zaległy trol


Dane wyjazdu:
67.11 km 0.00 km teren
02:11 h 30.74 km/h:
Maks. pr.:67.00 km/h
CADavg:
HR max:210 (109%)
HR avg:161 ( 84%)
Podjazdy:400 m
Kalorie: kcal

Trzebnickie atrakcje z Krzyśkiem

Wtorek, 21 czerwca 2011 · dodano: 21.06.2011 | Komentarze 2

Ekipa na dzisiejsze przebieżki miała liczyć do 5 ludzi ale stawił się tylko nasz lokalny przewodnik po Trzebnickich meandrach czyli Krzysiek:)
Pod cmentarzem daliśmy ewentualnym maruderom 10 min na dojazd, niestety próżno wypatrywaliśmy charakterystycznych sylwetek od strony Cienina, ja przynajmniej mogłem zapoznać się z nowym rowerkiem Krzyśka(zdrobniale, bo jak dla mnie mały jakiś jest:).

Trasa to standardowy zestaw hopek w luźnej kolejności:) Po tygodniowej przerwie zacząłem atakować podjazdy bez respektu, Krzysiek nie dawał za wygraną mimo, że dopiero "wjeżdża" się w nowy sprzęt, różnica polegała na tym, że on wyglądał normalnie, a mnie pulsometr przypominał, że na każdym nachyleniu wpędzam się w stan przedzawałowy. Przez całą trasę lecieliśmy dosyć żwawo w myśl zasady Burnejki "nie ma opie...alania się:)"

Na koniec niespodzianka, sklep w Boleścinie jest od teraz czynny do 20:00!! Mijaliśmy go kilkanaście razy na koniec jakiegoś wypadu, zawsze z rezerwą w bidonie i zawsze całowaliśmy klamkę a tu proszę:)
Jest też jeszcze jeden wątek gastryczno-dramatyczny ale bez szczegółów...

Trening z tych mocniejszych, na koniec oczywiście był OGIEŃ (>40km/h) przez Pasikurowice, a potem miękko/rozjazdowo do Ramiszowa gdzie się rozjechaliśmy.

Trochę o pulsometrze i jego wskazaniach
Na prawie każdej hopie wskakiwałem na 193, czasami przy mocniejszym depnięciu pokazywało >200, na zjazdach i wypłaszczeniach bez problemu sprawnie schodziłem z tymi wartościami do normalnych (150-160), ale na koniec po odczytaniu maxa usiadłem...210




Dane wyjazdu:
14.00 km 0.00 km teren
00:36 h 23.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
CADavg:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Ostre

Praca

Piątek, 17 czerwca 2011 · dodano: 19.06.2011 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
21.00 km 0.00 km teren
00:51 h 24.71 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
CADavg:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Ostre

Praca

Czwartek, 16 czerwca 2011 · dodano: 17.06.2011 | Komentarze 0