suche info

avatar Czasem bez ładu i składu ale zawsze do przodu!




Forum kontaktowe
Wyrocznia #1
Wyrocznia #2

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
free counters
Dane wyjazdu:
75.00 km 0.00 km teren
03:10 h 23.68 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
CADavg:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:140 m
Kalorie: kcal
Rower:Ostre

Imieniny na ostro

Środa, 29 czerwca 2011 · dodano: 29.06.2011 | Komentarze 0

Muszę uprzedzić, tytuł wpisu odnosi się do napędu a nie tempa:)
Standardowo rano robota i powrót popołudniu.
Wiedząc, że mogę dzisiaj zaliczyć trochę przełaju zostawiłem Cannona w chacie i odkurzyłem ostrzaka. Na start szybka rundka po bidony i koszyki (w końcu dotarły), ścisnęło mnie trochę w dołu więc zahaczyłem o Maca:) W Szewcach tankowanie do pełna i jazda na rekonesans obwodnicy i AOW, ostatnio nie dało rady dojechać do Rędzina ale nie tym razem:) Fakt, stróże nie byli zachwyceni ale to akurat norma, było też kilka osób w terenówkach stukających się w czoło na mój widok:)po drodze złapałem też kapcia (tylną oponę od skidowania mam zjechaną do zera:/)
Przed samym MOSTEM wpadłem na świeżutki asfalt, opony zrobiły się trochę...ciemniejsze:) Dojechałem tak daleko jak się dało, wjazd na most blokowały barierki na całej szerokości, no nic pozostało jakoś zejść, trochę piachu w butach i byłem pod przyczółkiem mostu gdzie nakryłem kilku robotników, ich zdaniem zajmowali się "pracą", w tym wypadku polegało to na schowaniu jak najlepiej przed kierownikiem:)

Kolejny azymut las Osobowicki i most Milenijny, potem kierunek na ul. Rzeszowską gdzie miałem nadzieję nabyć jakąś gumę do czochrania w ostrym, niestety na miejscu nikogo nie było. Pozostało wracać do domu.

Nie zawracałem nikomu głowy bo trening z tego żaden i trasa na szosę nie zawsze odpowiednia:)



taka pustka nie potrwa długo




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa emwog
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]