suche info

avatar Czasem bez ładu i składu ale zawsze do przodu!




Forum kontaktowe
Wyrocznia #1
Wyrocznia #2

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
free counters
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2012

Dystans całkowity:235.00 km (w terenie 55.00 km; 23.40%)
Czas w ruchu:10:05
Średnia prędkość:23.31 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Suma podjazdów:850 m
Maks. tętno maksymalne:193 (91 %)
Maks. tętno średnie:163 (77 %)
Suma kalorii:4400 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:58.75 km i 2h 31m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
73.00 km 0.00 km teren
02:24 h 30.42 km/h:
Maks. pr.:67.00 km/h
CADavg:80.0
HR max:193 ( 91%)
HR avg:163 ( 77%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1250 kcal

Na zakończenie roku

Niedziela, 30 grudnia 2012 · dodano: 30.12.2012 | Komentarze 2

Po bardzo długiej przerwie spowodowanej przeziębieniem i Świętami załapałem się na trening wieńczący rok 2012.
Na miejscu doborowe towarzystwo w liczbie ~15os, zapowiadała się rewelacyjna przejażdżka! Założenia na dzisiaj bardzo proste, nie odpaść nigdzie i nie świrować na czubku - 5 tyg. pauza skutecznie nadwątliła moją kondycję i pewność siebie, tętno przestałem kontrolować dość wcześnie widząc jak szybuje;)
Najambitniej do sprawy podszedł Artur wpadając jak zwykle na swoim żelaznym orle, co się chłopak nawiosłował pod zmarszczki to jego:)


Dane wyjazdu:
20.00 km 15.00 km teren
01:20 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
CADavg:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Przewietrzyć płuca

Piątek, 14 grudnia 2012 · dodano: 14.12.2012 | Komentarze 3

Jakieś lekkie przeziębienie trzyma mnie od kilku dni ale patrząc przez okno nie mogłem wysiedzieć i wyrwałem się na krótko sprawdzić nabyte oponki do zimówki.
Odpuściłem wjazd na poligon, niespodzianki kryjące się pod śniegiem sprawiły że sam dojazd sprawdził moje poczucie równowagi, wiedząc co może mnie czekać dalej dałem sobie spokój i odbiłem na bardziej cywilizowane szlaki.
Oponki to Schwalbe CX Pro 700x30c, wąskie i dość mocno wbijają się w śnieg przez co trochę rzuca, przy ciśnieniu 4atm bardzo ładnie zbierają i względnie dobrze trzymają przy skręcaniu.


Dane wyjazdu:
92.00 km 0.00 km teren
02:58 h 31.01 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
CADavg:87.0
HR max:180 ( 85%)
HR avg:154 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1500 kcal

Wytrzymałość na mrozie

Niedziela, 2 grudnia 2012 · dodano: 02.12.2012 | Komentarze 0

Pętla przez Oleśnicę-Bierutów-Jelcz.
Krzysiek i Artur przyjechali na MTB, ja i Paweł na szosach więc mogłem pojechać zgodnie z założeniami w 2, czasem 3 strefie.
Było pochmurno ale bez opadów, temp. podobno -2st ale przy prędkości 30-35km/h na otwartym odczuwalnie było bliżej -10st, wszyscy zdrowo przemarzli.
Nastawienie od rana niezbyt bojowe z uwagi na to co działo się za oknem i wczorajsze przygody ale powiedziało się A trzeba powiedzieć B.

Na kole zasypiałem w 1 strefie dlatego zmiany starałem się dawać dość długie w początkowych zakresach 3 strefy, pod koniec na granicy 2/3.

Strefy:
1. 1:34h
2. 0:40h
3. 0:45h

W tym 16min rozjazdu do 140bpm (67%).
Sporo w 1 strefie ale tak naprawdę dużo czasu oscylowałem na granicy 1/2.
W 4 strefie byłem sporadycznie, raz na zmianie pod lekką zmarszczkę pojechałem w górze 3 strefy i chyba tu wskoczyło 180bpm (max z dzisiaj).

Na takie eskapady muszę wyszukać grube zimowe rękawiczki i jakąś czapkę, ochraniacze na buty zdawały bez problemu egzamin ale tak do ~2h, potem musiałem regularnie rozruszać stopy żeby pobudzić krążenie.

Na 3h trening wytrzymałościowy z akcentami zdecydowanie bardziej wolę wyskoczyć w teren, może błoto itd ale prędkość mniejsza, dużo osłoniętego terenu i zimno nie dokucza tak jak dzisiaj.


Dane wyjazdu:
50.00 km 40.00 km teren
03:23 h 14.78 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
CADavg:
HR max:189 ( 90%)
HR avg:151 ( 71%)
Podjazdy:850 m
Kalorie: 1650 kcal

Trzebnica przełajowo.

Sobota, 1 grudnia 2012 · dodano: 01.12.2012 | Komentarze 2

Trasa do jak poprzednio, zjawił się Łukasz i Artur.
Temp 1-3st i pełne słońce, pogoda w sam raz.

Jeszcze nie wystartował, a już coś popsute.


W Malinie, po pokonaniu poligonu kumpel zawraca zielonym szlakiem, nie jeździ regularnie i teren oraz tempo (lekkie) trochę go wymęczyły, my lecimy dalej.
Po dojechaniu do Lasku Bukowego jakoś dziwnie rozjeżdżamy się z Arturem, marudził trochę po drodze na kiepskie "nawierzchnie" i chyba wracał asfaltem.
Ja zrobiłem parę rundek rozpoznawczych po lasku i podjechałem podpompować tylne koło z którym walczyłem przez całą drogę.

Wracając tą samą drogą, 5km od Trzebnicy dobiłem oponę i załatwiłem dętkę definitywnie, nic nie pomogło.
Spacer zająłby mi ze 4h, postanowiłem delikatnie kręcić w blokach żeby nie dobijać obręczy, ujechałem tak ~1h i opona powiedziała basta. Został mi ponad 1,5h spacer...
Start ~11:30 a w chacie byłem po 17...

Strefy podczas jazdy
1. 1:40h
2. 1:05h
3. 0:42
Ostatnio pojechałem trochę mocniej.