suche info

avatar Czasem bez ładu i składu ale zawsze do przodu!




Forum kontaktowe
Wyrocznia #1
Wyrocznia #2

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
free counters
Dane wyjazdu:
1.00 km 0.00 km teren
02:05 h 0.48 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
CADavg:
HR max:203 ( 96%)
HR avg:170 ( 80%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1150 kcal

DK z M.Kurpikiem i małe podsumowanie 2012

Czwartek, 3 stycznia 2013 · dodano: 03.01.2013 | Komentarze 1

Zajęcia pod batutą Michała Kurpika.
Zaliczone kilka dłuższych "podjazdów" zazwyczaj w 4 strefie z finiszami pod 95%.
Tętno wciąż stosunkowo wysoko w porównaniu do obciążenia w 2/3 strefie, restytucja kiepska ale coś trzeba robić:)
Sporo czasu na granicy 3/4 strefy.
Na koniec rozjazdowa dokrętka ~22min i do domu.
Michał puszcza tragiczną muzę, Zbyszek serwował dużo smaczniejsze kawałki rodem znad Sekwany:)

2012 za plecami, wypada zerknąć refleksyjnie przez ramię bo trochę się działo!
Ambitnie ruszyłem z treningami od początku roku ale "krzywa kilometrowa" załamała mi się w kwietniu/maju przez obowiązki związane z organizacją wesela. Ułańska fantazja chłopaków z drużyny pozwoliła mi szybko nadrobić niedociągnięcia treningowe i to w jakim stylu?! Spontaniczny wyjazd do Włoch i powrót na kole do kraju przez Alpy, takich imprez się nie zapomina:) Do tej pory co jakiś czas lubię sobie zerknąć na zdjęcia wspominając organizację wyjazdu przed i w jego trakcie przypominającą serial "Na wariackich papierach":)
Czymże byłoby to całe trenowanie bez wisienek na torcie jakimi są starty? W 2011 poza drużynową czasówką nie wybrałem się nigdzie dlatego w minionym sezonie chciałem to nadrobić. Udało się z nawiązką bo było pudło w Kluczborku, Klasyku Kłodzkim, zaliczona Liczyrzepa, chyba najlepszy występ sezonu w Zawoni z Arturem, chwilę później czasówka z Grześkiem w Żmigrodzie no i oczywiście odwet wzięty w Gostyniu za nieudany start w Amber Road 2011. Działo się w tym tak zwanym 2012 i to sporo, oby 2013 obrodził równie obficie w kolarskie atrakcje czego sobie i Wam życzę!:)
Kategoria spin



Komentarze
arturswider
| 19:07 sobota, 12 stycznia 2013 | linkuj Fajnie, ze sie Piter "ruszyłeś" do trenigów. Co do Kurpika, to jedyne co mi sie u niego podobało, to jego sposób prowadzenia zajęć - tłumaczy wszystko i opowiada co i jak. Muza dla mnie nie istotna, aby dobre tempo było. Można sie nauczyć wyłączać mózg i jakoś sie jedzie.

Podsumowanie roku fajnie - krótkie ale tresciwe. Gratulacje za udany sezon i niezapomnianą walkę na podjeździe na elektrownie w Czechach - to było naprawdę extra!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa degoa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]