_|_

suche info

Czasem bez ładu i składu ale zawsze do przodu!

Forum kontaktowe
Wyrocznia #1
Wyrocznia #2

Alpy 2012

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Archiwum

Kategorie

Dane wyjazdu:

58.00 km 0.00 km teren

01:49 h 31.93 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

CADavg:86.0

HR max:203 ( 96%)

HR avg:161 ( 76%)

Podjazdy: m

Kalorie: 950 kcal

Rower:Corratec CCT Pro

Kilka szybkich kresek w grupie.

Wtorek, 25 września 2012 · dodano: 25.09.2012 | Komentarze 6

Skoczyłem z zamiarem statystowania przy trenujących pod czasówkę, a wyszło jak zwykle.
Bez ładu bez składu (trochę mylnie bo zjawiło się sporo osób) przejechaliśmy kilka kresek Krzyżanowice-Pasikurowice.
Wyszły z tego jakieś takie łamane tempówki w 5a i wyżej, przeplatane luźnymi odcinkami, ot bajzel i tyle.
Treningowo - miernie, towarzysko - bardzo dobrze:)

Chwilami było bardzo intensywnie, >87% przepracowałem ~25min

Komentarze

arturswider | 20:10 środa, 26 września 2012 | linkuj A to w niedziele jest prawda? Jak tylko pogoda dopisze to wpadne. Oby tylko nie padało i jestem 100%! Fajnie będzie znów razem się przejechać. Do zobaczyska. Zdzwonimy się Piter w piątek lub w sobotę i dogadamy temat.

suchy | 08:58 środa, 26 września 2012 | linkuj Ja nie startuję ale zamierzam przejechać się tam i kibicować, Krzysiek też wyraził chęć wiec jak masz czas to zapraszam na turystyczną przejażdżkę.

arturswider | 08:37 środa, 26 września 2012 | linkuj Wpadłbym do Was Piter na północ ale to ciężka dla mnie sprawa w sezonie (w lato gdy długo jasno), a co dopiero teraz gdy ciemno, o 19:00. Już i tak jadąc na południe trzeba być, o 19:00 we Wrocławiu bo ciemno... Od 17:00 to tylko 2 godzinki - 65/70km max. :/ Koniec sezonu bliziutko... :[

Fajnie, że wróciłeś do zdrowia po chorobie. Startujecie w Żmigrodzie z Arturem w sobotę?

marathonrider | 06:12 środa, 26 września 2012 | linkuj No wiem wiem :P. Poniosło mnie wczoraj, bo chciałem choć 8 kilometrów zrobić "mocniej", a Wy mi już umęczyliście zawodnika :).

suchy | 05:55 środa, 26 września 2012 | linkuj No kończyliście bo zaczynało powoli zmierzchać ;)
Apropos tego co widziałem na samym końcu, wiesz że w Żmigrodzie liczy się czas drugiego zawodnika :D

marathonrider | 19:15 wtorek, 25 września 2012 | linkuj Chyba się starzeję. Zanim to zanim tamto. Wy już kończyliście zabawę, a ja dopiero się rozgrzałem :). To była moja ostatnia tegoroczna gościna na wzgórzach. Chyba, że jeszcze w październiku pojawi się niespodziewanie ciepła aura w weekend.

Komentuj