suche info

avatar Czasem bez ładu i składu ale zawsze do przodu!




Forum kontaktowe
Wyrocznia #1
Wyrocznia #2

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
free counters
Dane wyjazdu:
78.50 km 0.00 km teren
02:50 h 27.71 km/h:
Maks. pr.:66.00 km/h
CADavg:79.0
HR max:201 ( 95%)
HR avg:158 ( 75%)
Podjazdy:1600 m
Kalorie: 1450 kcal

Hill Camp pod Jugowską:)

Wtorek, 24 lipca 2012 · dodano: 25.07.2012 | Komentarze 2

Jak zwykle na wariata:)
Dzięki elastyczności Piotrka mogliśmy z Tomkiem i Krzyśkiem dołączyć do Artura i Marcina, którzy zaplanowali sobie na dzisiaj łupanie po Górach Sowich.
Pomysł trasy zarzucili na rzecz robienia przełęczy Jugowskiej w większym gronie do zachodu słońca:)

Rozgrzewka Bielawa-Pieszyce
czas: 0:9:17
dst: 5.00
Vavg: 32,3km/h
HRavg: 148bpm 70%

Jugowska #1 - odpaliliśmy już w Pieszycach
czas: 0:32:05
dst: 12.20
Vavg: 22,8km/h
HRavg: 181bpm 86%; max: 201bpm; zakres: 179-184bpm
CAD: 75-83rpm

Pierwszy podjazd starałem się jechać mocno ale z rezerwami tak aby nie zakwasić się zbyt gwałtownie. Początek już w Pieszycach gdzie 2-3% pozwalało płynnie wejść na obroty i jak widać zawyżyło średnią z pierwszego przejazdu w porównaniu do pozostałych. Nie reagowałem na poprawki tylko starałem się jechać w miarę równo swoje. Dość często stawałem aby dać plecom trochę odpocząć.
Krzysiek wjechał pierwszy, ja finiszowałem z Arturem po tym jak Tomek skasował 50m straty do niego i odpadł:)

Jugowska #2 - od rozwidlenia
czas: 0:29:15
dst: 9.6
Vavg: 19,7km/h
HRavg: 176bpm 84%; max: 195bpm; zakres: 176-182bpm

Kolejne dwa powtórzenia celowo troszkę słabiej, chciałem dobrać obciążenie i rytm pod dystans giga na nadchodzącym KK. Przez początkowe 2km wchodziłem we właściwe zakresy tętna mimo, że obciążenie od razu szło właściwe. Wydaje mi się że to przez 12min zjazdy które trochę nas wychładzały no i intensywność na nich spadała <60%. Kadencja podobnie jak za pierwszym razem dość wysoka, nie przepychałem aby oszczędzać lewe kolano, rytm ~80rpm bardzo mi odpowiadał, często w blokach dla rozruszania pleców. Ostatnie 500m to stopniowe zwiększanie intensywności co 100m ale bez pójścia w trupa.

Jugowska #3 - od rozwidlenia
czas: 0:29:44
dst: 9.6
Vavg: 19,4km/h
HRavg: 177bpm 84%; max: 193bpm; zakres: 176-182bpm

j/w z tą różnicą że na ~4km przed przełęczą zacząłem odczuwać że kończy mi się paliwo, to wina tego, że przed wyjazdem wciągnąłem tylko coś na szybko bez konkretnego "tankowania" jak zwykle.

Jugowska #4 - ostatnie 2km
czas: 0:7:22
dst: 2.1
Vavg: 19,6km/h
HRavg: 167bpm 80%; max: 174bpm

Na koniec postanowiłem szybciej zjechać i zrobić powtórkę ostatnich 2km podczas gdy reszta kompletowała się na przełęczy i uciekała na dół.
Tętna sporo niższe ale to za sprawą temperatury, obciążenie i rytm jak przy #2 i #3, nogi zaczęły już lekko odczuwać przewyższenia ale byłoby zdecydowanie gorzej gdybym wszystkie podjazdy zrobił z intensywnością jak podczas #1, a tak wjechałem dość równo i z podobną prędkością.

Dzięki panowie, było krótko ale treściwie:)
Teraz luuuuzik do pt/sob.

Świadek zmagań (poza zawianymi lokalesami po drodze:)




Łańcuch_3 KMC S: 1580km
Kategoria Góry Sowie



Komentarze
suchy
| 17:44 środa, 25 lipca 2012 | linkuj Dlatego przezornie zaokrąglam w dół :>
Platon
| 16:18 środa, 25 lipca 2012 | linkuj Myślałem, że gpsies nie radzi sobie tylko z tunelami, ale widać na takich trasach też są kwiatki. Koło 4.6km podjazdu według gpsies mamy 20m w pionie zjazdu, kawałek dalej jeszcze 10. Jakoś nie mogę sobie przypomnieć tych odcinków :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zybko
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]