suche info
Czasem bez ładu i składu ale zawsze do przodu! Forum kontaktowe Wyrocznia #1 Wyrocznia #2Archiwum
- 2014, Kwiecień17 - 10
- 2014, Marzec14 - 17
- 2014, Luty17 - 11
- 2014, Styczeń14 - 14
- 2013, Grudzień4 - 0
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik9 - 2
- 2013, Lipiec3 - 4
- 2013, Czerwiec12 - 17
- 2013, Maj14 - 15
- 2013, Kwiecień15 - 7
- 2013, Marzec4 - 3
- 2013, Luty1 - 5
- 2013, Styczeń10 - 5
- 2012, Grudzień4 - 7
- 2012, Listopad13 - 10
- 2012, Październik4 - 12
- 2012, Wrzesień13 - 24
- 2012, Sierpień19 - 29
- 2012, Lipiec15 - 22
- 2012, Czerwiec15 - 25
- 2012, Maj5 - 4
- 2012, Kwiecień14 - 27
- 2012, Marzec18 - 46
- 2012, Luty11 - 23
- 2012, Styczeń1 - 3
- 2011, Grudzień1 - 4
- 2011, Listopad5 - 6
- 2011, Październik1 - 0
- 2011, Wrzesień3 - 11
- 2011, Sierpień18 - 21
- 2011, Lipiec12 - 22
- 2011, Czerwiec22 - 15
- 2011, Maj19 - 8
- 2011, Kwiecień16 - 8
- 2011, Marzec12 - 7
Kategorie
Dane wyjazdu:
93.77 km
0.00 km teren
03:06 h
30.25 km/h:
Maks. pr.:65.00 km/h
CADavg:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:600 m
Kalorie: kcal
Rower:Cannondale R900 2.8
Trzebnica
Niedziela, 29 maja 2011 · dodano: 29.05.2011 | Komentarze 2
Górki trzebnickie miałem w planach od kilku dni, umówiłem się na niedzielę z focusem, a wczoraj dodatkowo zgadałem się z Arturem (p.o.s.t.).Wstępnie umówiliśmy się na 10:00 ale Artur wspomniał, że na Rondzie Powstańców o 9:00 zbiera się zawsze jakaś grupka i godzina uległa zmianie. Dodatkowo o 9:00 na rondzie miał czekać fokus, punkt zborny całej grupy ustaliliśmy w Pasikurowicach.
Było trochę zamieszania bo chłopaki z ronda wyjechali ok 9:20 i pół godziny czekałem na skrzyżowaniu drogi do Pasikurowic z obwodnicą, jakby tego było mało o 9:00 focus dopiero zerwał się z wyra!! (jakieś ognicho). Ekipa z ronda doleciała do Pasikurowic ale cierpliwości na focusa już im nie starczyło:)
Ostatecznie w 3 polecieliśmy na górki, po drodze zrodził się plan aby złapać coniedzielny trening Szerszeni z Trzebnicy (startują o 11:00 z rynku), na miejscu okazało się, że nikt nie przyjechał!
Pokręciliśmy wspólnie do Ludgierzowic, tam focus stwierdził, że potrzebuje tempa turystycznego i odbił na Oleśnicę - Jelcz - Oławę i dalej na Ołtaszyn.
edit: okazało się, że wcale tak "turystycznie" nie leciał:) Powrót Focusa
Ja i Artur skoczyliśmy jeszcze na górki w okolicach Tarnowca i potem strzała do chaty.
Wypad super, pogoda dopisała, piękne widoki, asfalt też nie dawał się mocno we znaki (bombowy zjazd z Zawoni do Czeszowa!), tylko znowu na samej końcówce zaczynałem słabnąć, cholera nie wiem co jest nie tak.
Fokus chciał coś powiedzieć ale najwyraźniej stracił kontrolę nad językiem...
Wylot z Trzebnicy na Zawonię
Trzebnica-Zawonia
podjazd pod Tarnowiec