suche info

avatar Czasem bez ładu i składu ale zawsze do przodu!




Forum kontaktowe
Wyrocznia #1
Wyrocznia #2

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
free counters
Dane wyjazdu:
146.39 km 0.00 km teren
04:31 h 32.41 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
CADavg:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:130 m
Kalorie: kcal

Wro-Namysłów-Brzeg-Oława-Jelcz-Wro

Sobota, 21 maja 2011 · dodano: 21.05.2011 | Komentarze 0

Kto: Tomek (Platon), Artur (post), Marcin i Ja
Gdzie: Pętla przez Oleśnicę-Namysłów-Brzeg-Oławę-Jelcz-Psie Pole

W sobotę postanowiłem podpiąć się do chłopaków ciągnących na Opole przez Namysłów i Kluczbork (w planach mieli powrót do Wrocka ale nie wyszło). W przeddzień zastanawiałem się czy nie jechać z nimi do samego Opola i wracać PKP ale na popołudnie musiałem być w domu i szybszym wariantem był powrót na kole przez Brzeg.

Wystartowaliśmy ok 9:00, do Namysłowa lecieliśmy dość mocnym tempem ale mieliśmy z wiatrem więc nie było z tym większych problemów, w efekcie prędkość przelotowa oscylowała między 37-42km/h. Przed Namysłowem policja pokierowała nas na objazd z powodu wypadku. W samym Namysłowie zrobiliśmy sobie krótką przerwę na uzupełnienie zapasów i weryfikację dalszych planów. Ja od początku miałem zamiar odbijać na Brzeg i byłem przygotowany na samotną jazdę ale okazało się, że Artur również miał w planach wcześniejszy powrót i zabraliśmy się razem. Tomek i Marcin polecieli planowaną trasą na Kluczbork Opole. Do Brzegu staraliśmy się jechać równie mocno jak do tej pory, niestety wiatr nie był po naszej stronie i trochę się zmordowaliśmy na tym 30km odcinku. W samym Brzegu skoczyliśmy na PKP sprawdzić połączenia (Artur chciał dojechać do 13:00 do serwisu) ale 20zł za leniwy powrót do Wrocka skutecznie zagonił nas z powrotem na rowery:) Razem dojechaliśmy do Oławy gdzie ja odbiłem na północ na Jelcz i dalej spokojnie do Wrocławia.

Trochę o średnich:
Do Namysłowa ~36km/h
Do Brzegu 34.1km/h (wiatr)
cała trasa 32.1km/h (od Oławy samotna walka z wiatrem, w efekcie 29-32km/h)

Suma km się nie zgadza bo dokręciłem trochę przed samym startem i potem z Arturem po Brzegu.
"
Przerwa na stacji za Mirkowem, od lewej Tomek, Marcin i Artur



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa echcz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]