suche info
Czasem bez ładu i składu ale zawsze do przodu! Forum kontaktowe Wyrocznia #1 Wyrocznia #2Archiwum
- 2014, Kwiecień17 - 10
- 2014, Marzec14 - 17
- 2014, Luty17 - 11
- 2014, Styczeń14 - 14
- 2013, Grudzień4 - 0
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik9 - 2
- 2013, Lipiec3 - 4
- 2013, Czerwiec12 - 17
- 2013, Maj14 - 15
- 2013, Kwiecień15 - 7
- 2013, Marzec4 - 3
- 2013, Luty1 - 5
- 2013, Styczeń10 - 5
- 2012, Grudzień4 - 7
- 2012, Listopad13 - 10
- 2012, Październik4 - 12
- 2012, Wrzesień13 - 24
- 2012, Sierpień19 - 29
- 2012, Lipiec15 - 22
- 2012, Czerwiec15 - 25
- 2012, Maj5 - 4
- 2012, Kwiecień14 - 27
- 2012, Marzec18 - 46
- 2012, Luty11 - 23
- 2012, Styczeń1 - 3
- 2011, Grudzień1 - 4
- 2011, Listopad5 - 6
- 2011, Październik1 - 0
- 2011, Wrzesień3 - 11
- 2011, Sierpień18 - 21
- 2011, Lipiec12 - 22
- 2011, Czerwiec22 - 15
- 2011, Maj19 - 8
- 2011, Kwiecień16 - 8
- 2011, Marzec12 - 7
Kategorie
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
01:00 h
0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
CADavg:
HR max:199 ( 94%)
HR avg:172 ( 81%)
Podjazdy: m
Kalorie: 580 kcal
Rower:Stacjonarka tu i tam
Test 30 + sauna
Sobota, 25 stycznia 2014 · dodano: 25.01.2014 | Komentarze 2
Test Friel`a na stacjonarce.Poustawiałem ją "na krótko" żeby móc w trakcie wyłożyć się jak na czasówce, poza tym wciąż męczą mnie zakwasy klatki/rąk i nie chciałem aby walka z pozycją górowała nad koncentracją.
20min rozgrzewka w 3 aktach, odpowiednio
5min luźno i potem rozkręcanie do ~80% i ~1-2min na tym poziomie
adekwatnie 75-85% zjazd,
i na koniec 75-90% tak aby z grubsza wyczuć jak muszę dokręcić opór aby w trakcie zbytnio przy nim nie grzebać.
Przed testem celowałem w średnie tętno z ostatnich 20min w zakresie 186-189bpm.
Sugerowałem się wynikami z poprzednich dwóch lat oraz faktem, że dopiero się rozkręcam i przy dłuższym obciążeniu odbiję się od 90%.
Pierwsze 10min.
HRarv: 188bpm, od pierwszych min kręciłem w założonym zakresie 185-190bpm
Ciężko strasznie, prawdę mówiąc po 4min miałem dosyć..
Zasadnicze 20min.
HRavg: 192bpm, zakres głównie 189-192bpm ale po ok 10min łapałem się na tym że bez zmiany obciążenia i rytmu dobijam i utrzymuję przez dłuższą chwilę nawet 198bpm, takich fragmentów było 2 lub 3. Zrzucam to zmiany pozycji czasowa/dolny/górny i może min dokręcanie do tempa jakie narzucał biegacz na bieżni ("taktował" ok 1-3rpm szybciej niż ja).
Na koniec nogi mówiły, że jakieś min rezerwy były ale głowa chyba nie pociągnęłaby tych 30min nawet z 1bpm wyżej.
W trakcie "jechałem" Zawonię, Żmigród, klasyki z Fabianem i cholera wie co jeszcze żeby przetrzymać:)
Rozjazd 10min i na koniec sauna z dwoma rundami pod zimnym prysznicem.
Wnioski:
Wysoko, dziwnie wysoko.
Następnym razem rozgrzewka dłuższa i z większą amplitudą tzn trzeba będzie dobić do tych 93%, utrzymać to przez chwilę i potem dać maszynie chwilę luzu przed częścią zasadniczą, bez tego pierwsze 10min to prawdziwa katorga.
Komentarze
suchy | 22:46 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj
Podcchodząc do testu z bagażem doświadczeń chyba jesteś w stanie oszacować wynik? Wg mnie w tym teście chodzi o to aby dobrać max intensywność na 30 min a nie strzelic w 25 wciąż odkładając. Jak napisałem, mimo chwilowym wahań wiem że nie byłbym w stanie dołożyć.
marathonrider | 21:32 sobota, 25 stycznia 2014 | linkuj
Ja myślałem, że test to test i nie podlega kalkulacji. W tym teście najważniejsze jest,aby cały czas dokładać aż do końca. Widziałem sporo tych testów, gdzie w ostatnich 5-10 minutach ludziom uciekało po 5-10 Watów.
Niby ten sport to nie apteka, ale dobrze wykonany test uczy właściwego podejścia do treningu.
Komentuj
Niby ten sport to nie apteka, ale dobrze wykonany test uczy właściwego podejścia do treningu.